Bez tytułu
Komentarze: 4
Hmm...przydało by się coś o sobie napisać...więc na imię mam Natalia, mam 15 lateq, i mieszkam w miejscowości w której nie ma nic oprócz dragów...nie no swituje..2 kina na krzyż jest oki – Wałbrzych. Jak na swój młody wiek dużo w życiu przeszłam nieprzyjemnych zdarzeń, nie raz miałam głupie myśli, ale teraz muszę myśleć pozytywnie i nie dopuścić ponownie do tych sytuacji z przed paru miesięcy, tygodni... Uczę się w gimnazjum, mam 3 prawdziwe przyjaciółki którym mogę zaufać, wiem że mogę na nie liczyć gdy mam problem, zawsze mnie pocieszą...zawsze jest z nimi pompa i za to je lubię ...za długo się znamy żeby ta przyjaźń zgasła...hehe. Cóż mogę jeszcze o sobie nabazgrać...hmm w miłości to ja nigdy szczęścia nie miałam... ale na razie nie będę o tym marudzić...strasznie nie lubię jak ktoś marudzi...nie lubię też jak nie docenia swoich zalet...i nie ma szacunq (to się głównie dotyczy płci męskiej)
Jestem sobie osóbką o duszy ANIOLKA i DIABELKA, czasami jestem milutka, delikatna, sympatyczna, wrażliwa.... a czasami.... taka mała złośnica z pazurkami:) mam swoje zasady, nie należę do osób zakłamanych, fałszywych jestem bardzo szczera gdy jest taka potrzeba. Uwielbiam fajne imprezki w dobrym towarzystwie... ze sportu lubię pływanie jak tylko mam czas chodzę na basen, ostatnio zaczęłam chodzić z kumpelą na siłownie i musze przyznać ze jest git. Co ja jeszcze lubię??? Hmm , lubię słuchać muzy – w szczególności hip-hop nie tylko ten polski ale też ten z za oceanu, techno, RnB, a czasem jakiś fajniutki pop... a ostatnio coś tak myślałam żeby się tańca jakiegoś nauczyć – może jakiś nowoczesny, hiphopowy, np. breakdanse...hmm ciekawie by było heh. A czego nienawidzę...życia bo dla mnie ono już nie ma sensu... a niop i jeszcze piosenki polskiego rapera PONO pt. „ nieśmiertelna nawijka ZIP sqadowa” – po prostu zamulacz...i jakoś tak źle mi się kojarzy...Maniuś wie o co chodzi.
Blogaska nie piszę po to by Wam smęcić co ja kiedy robiłam i z kim, skoro i tak nie znacie tych osób, zresztą po to mam swój osobisty pamiętnik i jest on jedynie do użytku osobistego hehe, może kiedyś go dam paru osobom do przeczytania...lecz jest on po to by poruszać różne ciekawe tematy. Niop to chyba na tyle...
„ nieśmiertelna nawijka ZIP sqadowa” :))
Powodzenia-pisz więcej- a z tym basenem co wkręcasz? hehhe!
Dodaj komentarz